Od ponad dziesięciu lat istnieje dla osób fizycznych możliwość, aby w sposób prawny uciec ze spirali zadłużenia za pomocą tak zwanej upadłości konsumenckiej. Nie jest to jedynie pozbycie się długów – upadły traci także swój majątek, który idzie na pokrycie zobowiązań. Mimo tego można powiedzieć, że sytuacja dłużnika w ostatecznym rozrachunku poprawia się – po wykonaniu planu spłaty ma on szanse na rozpoczęcie życia „od zera”, bez ciągnących się za nim egzekucji.
Krok pierwszy: wniosek o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej
Upadłość konsumencka przewidziana jest dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, które popadły w stan niewypłacalności. Taki zaś zachodzi, gdy osoba traci możliwość regulowania swoich wymagalnych zobowiązań. Domniemywa się, że dłużnik jest niewypłacalny, kiedy opóźnienie w wykonywaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące.
Nie ma odgórnie określonej kwoty „wymaganego” zadłużenia, ale powinna być ona istotna w stosunku do majątku dłużnika. Tylko bowiem taka jest w stanie spowodować stan niewypłacalność.
Wniosek składa się do sądu rejonowego wydziału gospodarczego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania dłużnika. Wydziały gospodarcze sądów rejonowych tworzone są w miejscowościach, gdzie działa sąd okręgowy. Dlatego nieraz nie będzie to rzeczywiście najbliższy sąd, ale sąd w większym mieście.
Wniosek składa się na urzędowym formularzu, którego poszczególne pozycje przypominają, jakie istotne wiadomości dłużnik powinien podać. Są to, obok typowych danych adresowych, m.in. aktualny i zupełny wykaz majątku wraz z wyceną – w tym wskazanie miejsc, gdzie znajduje się majątek dłużnika, a także szczegółowy spis wierzytelności obciążających dłużnika. Opłata od wniosku wynosi 30 zł
Do wniosku powinno się dołączyć dowody na poparcie podnoszonych okoliczności. Dokumentujemy swoją sytuację osobistą, rodzinną, zdrowotną (jeśli to one miały wpływ na popadnięcie w niewypłacalność) a także finansową, w tym historię zadłużenia.
Warto zawnioskować o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Pomoc prawna z urzędu przysługuje osobom, które nie są w stanie ponieść kosztów wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny, a właśnie dłużnicy, składający wnioski o ogłoszenie upadłości znajdują się zazwyczaj w tak ciężkiej sytuacji majątkowej, że nie stać ich na ponoszenie kosztów wynagrodzenia pełnomocnika.
Istotne znaczenie ma uzasadnienie, w którym dłużnik opisze okoliczności przemawiające za ogłoszeniem upadłości w jego przypadku. Przepisy wskazują bowiem, że Sąd oddala wniosek, jeżeli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Innymi słowy, możliwość skorzystania z ogłoszenia upadłości zarezerwowana jest dla osób, które niejako „bez swojej winy” popadły w długi – i trzeba o tym przekonać sąd.
Do takich sytuacji należą np. zdarzenia losowe jak, choroba, która uniemożliwiła kontynuowanie pracy zarobkowej, a zwiększyła koniecznie wydatki na leczenie, pogorszenie się sytuacji finansowej po śmierci małżonka, nagła i drastyczna zmiana sytuacji ekonomicznej. Bardzo często są to też problemy ze spłatą kredytu hipotecznego. Scenariuszy życie pisze wiele. Istotne jest jednak to, aby osoba zaciągała długi „w dobrej wierze” – w uzasadnionym przekonaniu, że jest w stanie je spłacić zgodnie z harmonogramem, a później, po popadnięciu w problemy, starała się – oczywiście na miarę swoich możliwości – na wyjście z sytuacji.
Kontrastując, za zawinione działanie będzie uznawane zachowanie polegające na celowym zaciąganiu zobowiązań, bez zamiaru ich spłaty, a często wręcz w celu oszukańczym. Rażące niedbalstwo, dyskwalifikujące dłużnika, zajdzie np. wtedy, gdy dłużnik zupełnie lekkomyślnie wchodzi w kredyty i pożyczki, wierząc, że „jakoś to będzie”, pomimo braku perspektyw na spłatę.
Istotny jest też sposób spożytkowania pieniędzy z kredytu czy pożyczki. Trwonienie, przeznaczanie na zbędną konsumpcje czy rozrywkę zostanie ocenione przez sąd negatywnie, podczas gdy przeznaczenie ich na podstawowe potrzeby życiowe powinno zostać ocenione jako zrozumiałe i niejako „wymuszone” okolicznościami niezawinionymi (biedą, chorobą).
Tak właściwie zaciąganie kolejnych i kolejnych pożyczek na niekorzystnych warunkach, już samo w sobie może być ocenione jako pewna lekkomyślność, jednak nie koniecznie rażąca. Osoby w spirali długów często znajdują się w specyficznej sytuacji motywacyjnej, która powoduje, że swój ratunek upatrują właśnie w kolejnej pożyczce. Ostatecznie, na ocenę, czy popadnięcie w długi ma charakter zawiniony, ma także znaczenie świadomość prawna i ekonomiczna dłużnika. Spirala długów nie dyskwalifikuje od razu konsumenta, jest to wręcz częsty scenariusz we wnioskach o ogłoszenie upadłości.
Furtką dla lekkomyślnych dłużników jest zaś reguła, że sąd może uwzględnić wniosek o upadłość, jeżeli przemawiają za tym względy humanitarne lub słuszność, nawet jeśli w stan niewypłacalności dłużnik doprowadził z własnej winy albo poprzez rażące niedbalstwo.
Krok drugi: wykonywanie planu spłaty wierzycieli
Postępowanie nie kończy się na decyzji sądu o ogłoszeniu upadłości. Po tym etapie następuje faza współpracy z syndykiem pod nadzorem sądu. Dłużnik traci możliwość zarządu własnym majątkiem, sporządzany jest plan spłaty wierzycieli, który następnie będzie wykonywany przez maksymalnie 3 lata. W tym czasie majątek dłużnika (a także np. część jego bieżącego wynagrodzenia za pracę) zostaje przeznaczony na pokrycie (części) długów. Po jego wykonaniu, pozostała cześć długów, zgodnie z wcześniejszym postanowieniem sądu o ustaleniu planu spłaty, zostanie umorzona. Dopiero tu, po lojalnej współpracy z sądem i syndykiem dochodzi do oddłużenia.
No właśnie, lojalność. Postępowanie upadłościowe wymaga rzetelnej, uczciwej i zaangażowanej postawy dłużnika – przede wszystkim poprzez podanie pełnej i prawdziwej informacji o swoim majątku i długach. Wymagać to będzie nieraz skompletowania dokumentacji, skierowania zapytań do wierzycieli o aktualnym zadłużeniu itp. Zaś po szczęśliwym oddłużeniu oczekuje się od byłego upadłego, że będzie lepiej pilnował swoich finansów.
Elementem dyscyplinującym dochowanie należytej staranności, a później dyscypliny finansowej, są mechanizmy pozwalające tak właściwie wystąpić z wnioskiem o ogłoszenie upadłości raz na 10 lat. Sąd może oddalić wniosek bądź umorzyć postępowanie z uwagi na szeroko pojęte nielojalne postępowanie dłużnika zarówno na etapie postępowania o ogłoszenie upadłości, jak i na etapie spłacania wierzycieli, polegające na np. podawaniu informacji niezgodnych z prawdą lub niepełnych, niewskazaniu, niewydaniu syndykowi całego majątku, niezbędnych dokumentów, czy zatajeniu przychodów. Szczegółowe przypadki oddalenia wniosku lub umorzenia postępowania określa art. Art. 4914 oraz art. 49110 ust. prawo upadłościowe.
Podstawą oddalenia wniosku jest także okoliczność, że w okresie 10 lat przed złożeniem wniosku:
– w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe jeżeli postępowanie to zostało umorzone z innych przyczyn niż na wniosek dłużnika (chodzi tu głownie o „nielojalne” zachowanie się dłużnika i brak współpracy),
– w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań (chodzi tu o sytuację, kiedy po „oddłużeniu” osoba nie korzysta w sposób właściwy z tej szansy na „nowe życie” i nadal popada długi z uwagi na złą dyscyplinę finansową). Jednak i w tym przypadku można liczyć na przychylność sądu z uwagi na względy słuszności lub względy humanitarne.
Czy ogłoszenie upadłości jest krzywdzące dla wierzycieli? Z jednej strony część (większość) długów zostaje ostatecznie umorzona, a w konsekwencji wierzyciele tracą możliwość odzyskania pieniędzy. Z drugiej jednak strony należy pamiętać, że przesłanką ogłoszenia upadłości jest właśnie niewypłacalność – a więc stan, kiedy dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Stan zadłużenia jest często na tyle wielki, że wierzyciele i tak – z przyczyn czysto faktycznych – nie byliby w stanie wyegzekwować swoich należności. W ostatecznym rozrachunku wygrać mogą wszyscy.
Zapraszamy do kontaktu z Kancelarią z siedzibą w Krakowie. W ramach naszej praktyki oferujemy wsparcie w procesie upadłości konsumenckiej, w tym przygotowujemy dla naszych klientów wnioski o ogłoszenie upadłości. Więcej o upadłości przeczytają Państwo tutaj.