Jeśli ktoś używa domeny z Twoją nazwą firmy lub w inny sposób nieuczciwie korzysta z domeny na Twoją szkodę, warto podjąć działania ochronne. Jednym z szybszych sposobów na zablokowanie lub przejęcie domeny internetowej jest postępowanie przed Sądem Polubownym ds. Domen Internetowych. Czym różni się ono od postępowania przed sądem cywilnym i czy warto z niego skorzystać?
Naruszenie „prawa” do domeny.
Jeśli ktoś bezprawnie używa domeny z Twoją nazwą firmy czy nazwiskiem, lub zarejestrował taką domenę, aby zablokować Tobie jej zakup (tzw. cybersquatting), masz prawo przeciwstawić się takim działaniom. O tym, czym jest prawo do domeny internetowej i na jakiej podstawie przysługuje Ci ochrona, możesz przeczytać w poprzednim artykule.
Szybkim narzędziem na „zablokowanie” lub przejęcie domeny używanej w nieuczciwy sposób jest postępowanie przed Sądem Polubownym ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji. Zawsze też możesz wybrać „tradycyjną” drogę postępowania przed sądem powszechnym (cywilnym).
Co to jest sąd polubowny?
Sąd polubowny, nazywany też arbitrażem, to alternatywa dla sądu powszechnego (sądu cywilnego). Zasadą arbitrażu jest dobrowolność. Każda ze stron postępowania musi zgodzić się na poddanie sporu pod rozstrzygnięcie sądu polubownego, aby ten mógł rozpocząć procedowanie. Sprawę rozstrzyga arbiter (lub arbitrzy), który nie jest zawodowym sędzią. W stałych sądach arbitrażowych działających przy instytucjach krajowych i międzynarodowych arbitrami są zazwyczaj prawnicy i przedstawiciele nauk prawnych. Zgodnie z art. 1212 § 1 k.p.c. Wyrok sądu polubownego lub ugoda przed nim zawarta mają moc prawną na równi z wyrokiem sądu lub ugodą zawartą przed sądem po ich uznaniu przez sąd albo po stwierdzeniu przez sąd ich wykonalności.
Strony zazwyczaj decydują się na arbitraż, gdyż jest to rozwiązanie zdecydowanie szybsze i mniej sformalizowane niż prowadzenie sprawy przed sądem powszechnym. Także procedura postępowania przed Sądem Polubownym ds. Domen Internetowych sprzyja szybkiemu rozpoznaniu sprawy. Przewidziane są krótsze terminy na czynności procesowe, doręczenia pism dokonuje się za pomocą e-maila, a arbiter dokłada starań, by rozstrzygnąć sprawę w terminie do 30 dni od daty wyrażenia przez niego zgody na rozstrzygnięcie w danej sprawie. Pomimo odformalizowania, w sądzie polubownym można korzystać z pełnomocników. Pomoc profesjonalnego pełnomocnika może być nieoceniona także z uwagi na krótkie terminy na poszczególne czynności procesowe.
Możliwości uchylenia wyroku sądu arbitrażowego są znacznie ograniczone. Postępowanie przed Sądem Polubownym ds. Domen Internetowych jest jednoinstancyjne. Oznacza to, że niezadowolona strona nie może się już od niego odwołać. Kodeks postępowania cywilnego co prawda przewiduje skargę do sądu powszechnego o uchylenie wyroku sądu arbitrażowego, lecz instrument ten jest zarezerwowany dla ściśle określonych poważnych błędów proceduralnych (np. brak zgody na poddanie sprawy pod arbitraż) albo gdy wyrok sądu polubownego jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.
Dobrowolność a konsekwencje braku zgody na sąd polubowny
Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych działa na zasadach dobrowolności, lecz brak zgody na poddanie się rozstrzygnięciu tego sądu niesie ze sobą istotne negatywne konsekwencje. Wynikają one z punktów 20-21 Regulaminu NASK. Warto pamiętać, że każda osoba rejestrująca domenę z rozszerzeniem .pl w firmach „sprzedających” domeny jest jednocześnie związana regulaminem NASK. Firmy rejestrujące są bowiem partnerami NASK i w swoich własnych regulaminach zawierają stosowne odesłania do regulaminu NASK.
Zgodnie z regulaminem NASK, w przypadku wystąpienia osoby trzeciej do Sądu Polubownego przeciwko abonentowi domeny z żądaniem opartym na stwierdzeniu, że abonent w wyniku zawarcia lub wykonywania umowy o rejestrację i utrzymanie określonej nazwy domeny naruszył prawa tej osoby, abonent powinien dostarczyć w określonym terminie zapis na sąd polubowny (zgodę na poddanie się sądownictwu arbitrażowemu). Niepodpisanie zapisu na sąd powoduje rozwiązanie umowy o rejestrację domeny po upływie trzech miesięcy. Innymi słowy, jeśli osoba mająca być pozwanym w sprawie nie zgodzi się na sąd polubowny, traci sporną domenę (!)
Rozstrzygnięcie Sądu Polubownego a sądu powszechnego
Sąd Polubowny wydaje wyrok, w którym ustala, czy pozwany w wyniku zawarcia umowy o rejestrację i utrzymywanie domeny internetowej o określonej nazwie naruszył prawa powoda. Sąd informuje o rozstrzygnięciu NASK, a ten w przypadku stwierdzenia naruszenia prawa natychmiastowo wypowiada umowę z dotychczasowym abonentem i umożliwia rejestrację spornej domeny powodowi. Tak samo NASK postąpi w przypadku wyroku sądu powszechnego (cywilnego).
Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych orzeka jedynie, czy doszło do naruszenia prawa. Wszelkie inne roszczenia, w tym o odszkodowanie i zadośćuczynienie, mogą być za to dochodzone przed sądem powszechnym (cywilnym). Wybierając drogę powództwa przed sądem powszechnym należy jednak uzbroić się w sporą cierpliwość.
Podsumowanie
Poddanie sporu o domenę Sądowi Polubownemu ds. Domen Internetowych przy PIIT pozwoli szybko zablokować lub przejąć sporną domenę. W przypadku stwierdzenia, że pozwany rejestrując i używając określonej domeny naruszył Twoje prawa, NASK wypowie umowę o rejestrację i utrzymanie domeny dotychczasowemu abonentowi, a umożliwi jej rejestrację Tobie.
__
Zdjęcie autorstwa Karolina Grabowska z Pexels